lis 27 2004

error


Komentarze: 4

No to kolejny raz przegralam walke sama ze soba. Wczoraj rozmawialam z Rafalem. Nadal nalegal na spotkanie, na powrot... Nadal mowilam "nie". Problem w tym ze gdy on juz zrezygnowal ja znowu zaczynalam... Jestem okrutna! Uwielbiam byc w centrum i robie wszystko by byc nadal.. Wiem- bawie sie jego uczuciami... Wiem- niepowinnam. Teraz odstatni raz mowie: koniec tej zabawy! Gdy nadarzy sie okazja powiem mu wszystko!

passionate : :
tomek_22
23 lipca 2005, 16:18
hm grać uczuciami!? jak tak mozna tak mogą tylko Ci co chyba sami uczuć nie maja i sa niewiem jak skała.
pan patafian
17 lutego 2005, 09:14
ależ nudy... - pawełku, rafałku, mam nadzieję że tego nie czytacie. co za bzdury. przypadkiem tu trafiłem i nie sądziłem że ludzie potrafią być aż tak beznadziejnie nudni. pisanie bloga tylko po to aby cokolwiek było napisane. przelewanie wody, morze wody, a żadnej treści. pozdrawiam i współczuję
Zwariowanynaniołek
27 listopada 2004, 21:51
tez czesto lubiałam byc z centrum...ale bawic sie na czis uczuciach to nie fer...mam nadzieje ze porozmawiasz z nim o tym choc to nie bedzie łatwe tak mi sie przynajmniej wydaje....
27 listopada 2004, 15:14
wyjasnijcie sobie wszystko, tak bedzie latwiej

Dodaj komentarz